środa, 28 sierpnia 2013

Miłoooość

Ciężki temat. No bo miłość. Nie zawsze wiemy kiedy nastąpi, a czasem jej szukamy na siłę i nic z tego. Czasem myślimy, ze nigdy nas nie spotka, bo tak długo jesteśmy samotni i obawiamy się, że tak zostanie, często ludzie popadają w depresje z tego powodu. Ale jednak, kiedy już ją spotkamy jesteśmy najszczęśliwszymi ludźmi na świecie !
Wtedy wszystko nam się układa ;D wszystko ma sens, ale gdy tracimy tą osobę, czujemy się bezsilni i nie wierzymy już w nic. Czasem są ludzie co popadają w depresje!

Wydaje nam się, że nikogo przy nas nie ma. Myślimy, że zostaliśmy ze wszystkim sami. Ale to nie prawda. Mamy zawsze kogoś przy sobie, kogoś kto zawsze będzie nas kochał i ktoś, kto nas NIGDY nie opuści. Są to rodzice. Czasem zdarzają się wypadki, ze nie ma ich z nami, ale oni ZAWSZE będą nas kochać. Jest to inna miłość, niż ta partnerska, ale jest ona najszczersza na świecie.!

Jak dalej myślę, o miłości partnerskiej, albo widzę wszystkie zdjęcia zakochanych par itp., to czuje się ... szczęśliwa. Pomimo, ze sama nie mam nikogo, czuję, ze piękne jest to, że możemy kochać. Zawsze i wszędzie. Bo NIKT, ale to absolutnie nikt nam nie może tego zabronić!!

Kochajcie moi drodzy! ;*
Pozdrawiam Meg <3

takie privatne xD

piątek, 9 sierpnia 2013

tolerncja

Czarnoskóry. Czarny. Murzyn. Czarnuch. INNY?!
Przyjechał do mnie ostatnio mój znajomy z Anglii czarnoskóry znajomy razem z moją ciocią, która od paru lat tam mieszka.
Ja oczywiście byłam zmuszona mówić z nim po angielsku, na początku miałam blokadę, ale potem było już całkiem dobrze. Lecz to zupełnie odbiega od tematu na który mam zamiar napisać ;D

Razem z moją ciocią i jej chłopakiem (czyli tym znajomym) spędzaliśmy wiele czasu. Byliśmy na mieście. Też pojechaliśmy do Zakopanego. I wtedy przekonałam się polskie społeczeństwo jest okropne!! Co chwile wytykali Michaela (chłopaka mojej cioci xD) palcami! Naprawdę? Serio? Aż takie wydarzenie? -.- Wiedziałam, ze niektórzy ludzie będą zdziwieni, ale żeby aż do tego stopnia, żeby dorosły facet mówił do własnego dziecka: "Patrz synek, tak wygląda murzyn- takiego to nie zaczepiaj, bo oni są jacyś dziwni!" No błagam, myślałam, podejdę do tego faceta i mu po prostu przywalę. Dobrze, że Michael nie rozumie po polsku, o gdyby tak było, to nigdy by nie przyjechał już do naszego kraju.

Mi było tak okropnie wstyd za wszystkich ludzi - czy młodych czy starych- którzy się tak okropnie zachowywali! Nie pojmuje. Ale tak, to niby nikt nie jest rasistą, prawda? A jak przychodzi co do czego, to wielkie halo na całe Krupówki najlepiej zrobić.

Czarny i biały i doskonale się dogadują. MOŻNA? Można! 

Pozdrawiam 
zioMeg <3