wtorek, 5 listopada 2013

Ból

Ostatnio mam czarne myśli na swój temat i na temat bólu. Nie, nie cięłam się,  nie brałam nic. Ale nie ukrywam, że było sporo momentów kiedy myślałam o tym. Ale szczerze? Czemu? Przecież mam dobre życie. Może ostatnio nie za wiele przyjaciół i mam wahania komu ufać, a do kogo zacząć mieć dystans.

Też są inne problemy, ale jednak nie ma tragedii!  To czemu myślałam o takich rzeczach? Pewnie oznaka słabości,  myśl że było by mi łatwiej pogodzić wszystko, gdyby po prostu mnie nie było.  Ale to nie jest rozwiązanie problemu! Teraz to wiem, ale co by było,  gdybym zrobiła coś głupiego? Nie wiem, i juz o tym nie myślę.

A sprawianie sobie bólu?  Co z tym?  Wydawałoby się że czasem może pomóc.  Lecz to nadal jest oznaka słabości. Problemy możemy rozwiązywać zupełnie inaczej, lepiej. Czasem po prostu się nie chce. Bardzo współczuje osobom które mają z tym problem, ale wkurza mnie fakt, gdy ludzie robią to specjalnie i dla szpanu. No błagam,  co w tym fajnego? Prócz tego że wszyscy zwracają na to uwagę. Jednak polecam zwracać na siebie uwagę czymkolwiek innym i pozytywnym. Np. swoim hobby.

Milego wieczoru ;*
MeG ♡

niedziela, 20 października 2013

nauka

Jestem w drugiej klasie gimnazjum, więc często spotykam się z narzekaniem moich znajomych na naukę. Nie no, rozumiem, ze się nie chce itp. Ale czasem powinniśmy pomyśleć o naszej przeszłości. A zresztą ja jestem w gimnazjum bez obwodowym, gdzie trzeba się postarać, żeby się dostać. Więc gdy słyszę głupie gadanie, że ktoś nie cierpi lekcji i się uczyć to nasuwa mi się jedno pytanie... Co ty robisz w tej szkole??

Ludzie, mówicie, ze w przyszłości będziecie lekarzami, prawnikami itp, lecz sądzicie, że nauka to głupota... To się przeliczycie co do swojej przyszłości!
Nauka to podstawa wszystkiego. Czy to się komuś podoba, czy też nie ! Niestety. Tak ten świat został urządzony.

Ale najgorsze jest to, gdy jedna osoba zaczyna namawiać innych do chodzenia na wagary. To już jest przesada. Oky, ty nie lubisz chodzić na lekcje, ale nie namawiaj do złego innych, nie?

Pewnie teraz połowa z Was się właśnie ze mnie śmieje... Lecz niestety, pisze tak jak uważam ;D

Pozdrawiam
Meg <3

wykład z angielskiego. Foto by Paweł Czudaj 

niedziela, 13 października 2013

Sekunda

Dziś tak krótko.  Mam weekend przemyśleń i stwierdzam że nie ma co się smucić. Cały ten tydzień chodziłam zgaszona z różnych powodów,  lecz teraz sądzę że to jest bez sensu.! Ciężko jest się od razu przestawić na pozytywizm, ale jakoś się da. Polecam ;*
Dobranoc ^^
Meeeeg
PS - uśmiechu więcej ♡